Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z aktywnością fizyczną i nie wiesz od czego zacząć, proponuję ci najprostszy sposób – bieganie. Na początku może być trudno i ciężko, twoja wydolność oddechowa może nie pozwolić na długie maratony. Dlatego zacznij od krótkiego dystansu, np. wokół osiedla. Nie przemęczaj się, to nie o to chodzi. Sęk w tym, by twój organizm przyzwyczaił się do wysiłku i pozwolił ci na pokonywanie dłuższych odległości.
Nie próbuj rywalizować sam ze sobą. Chcesz biegać po to, by czuć się lepiej a nie po to by startować w ogólnoświatowych zawodach.
Bieganie kiedy widać efekty
Pierwszym warunkiem, żeby jakakolwiek aktywność fizyczna dawała wymarzone efekty, jest twoje nastawienie i sposób w jaki podejdziesz do tematu i wyznaczonych celów. Mówi się, żeby mierzyć siły na zamiary i to bardzo dobre stwierdzenie. Jednak nie rób też z siebie ofiary – jeśli czujesz, że możesz więcej – działaj. W zgodzie z samym sobą jesteś w stanie zyskać dużo więcej, niż gdybyś walczył z wiatrakami.
Po drugie – technika. Jakichkolwiek czynności byś się nie podejmował – to sposób w jaki je wykonujesz sprawia, że dają określone efekty. Zadbaj o wciągnięty brzuch, prawidłową postawę, płynne ruchy i – co najważniejsze – ODDECH. Wdech nosem, wydech ustami.
Trzecim równie istotnym aspektem jest odpowiednie obuwie sportowe, pozwalające na dynamiczny bieg, w różnych okolicznościach przyrody oraz twój strój. Jeśli jest zimno – ubierz się cieplej, ale nie tak, żebyś tracił wydolność. Jeśli jest temperatura wyższa – załóż top, spodenki, nie doprowadź do przegrzania organizmu. To może skutkować tylko i wyłącznie chorobą.
Bieganie angażuje całe ciało. Dzięki temu zwiększa się jego sprawność i poprawia się komfort naszego życia.
Bieganie jest to również doskonały sposób na uwolnienie się od zbędnych, przykrych emocji. Wysiłek fizyczny i endorfiny, które zostają uwalniane do naszego mózgu sprawią, że każdy problem wyda nam się łatwiejszy do rozwiązania. Nie możemy patrzeć tylko przez pryzmat wyników fizycznych. Efekt psychicznej ulgi jest równie ważny, jak nie ważniejszy czasem, dla naszego organizmu. Ból psychiczny i fizyczny są bardzo porównywalne, więc dlaczego nie skupić się na tym pierwszym i sięgnąć po „naturalne leki” – jak zdrowa dieta i aktywność.
Więc reasumując – bieganie daje zadowalające efekty, rzeźbiąc naszą sylwetkę, wysmuklając nogi, uda, pośladki. Bieganie usprawnia również nasz umysł i pozwala zweryfikować trudność problemów, jakie spotykają nas w życiu. Pozwala spojrzeń „świeżo” na sytuację i po „wybieganiu złości” zacząć od nowa.